30 uciśnięć mostka na 2 wdechy w tempie 100 na minutę – ten algorytm ćwiczyli 1 września 2008 r. urzędnicy, którzy jako pierwsi wzięli udział w zajęciach z udzielania pierwszej pomocy. Decyzją prezydenta takie szkolenie przejdą do końca roku wszyscy pracownicy Urzędu Miasta.
To się może zdarzyć zawsze i wszędzie - nieprzytomny człowiek obok nas i konieczność oczekiwania kilku, kilkunastu minut na karetkę pogotowia. W dużym mieście, takim jak Toruń, ten czas oczekiwania wynosi przeciętnie 6-8 minut. Osoba, która w tym czasie potrafi udzielić pierwszej pomocy, może więc decydować o uratowaniu życia. Tym bardziej, że w wieku od 35 do 70 lat około 85 proc. przypadków zasłabnięcia jest związanych z chorobami układu sercowo-naczyniowego. Umiejętność przywrócenia krążenia ma więc ogromne znaczenie.
Prezydent Torunia Michał Zaleski zdecydował, że do końca roku wszyscy pracownicy Urzędu Miasta Torunia przejdą profesjonalne szkolenie z zasad udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej. Decyzji tej towarzyszyło przekazanie Okręgowej Izbie Pielęgniarek i Położnych specjalistycznego fantoma do nauki udzielania pierwszej pomocy, zakupionego przez miasto za 15 tys. zł. Pozwala on w praktyce przećwiczyć umiejętności, które większość z nas zna tylko w teorii. Elektroniczne wskaźniki zamontowane na modelu pokazują, czy uciśnięcia mostka i wdechy powietrza podczas sztucznego oddychania są prowadzone z odpowiednią siłą.
- Mam nadzieję, że Okręgowa Izba Pielęgniarek i Położnych stanie się dzięki temu lokalnym liderem w szkoleniu z zakresu udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej. Im większa liczba osób pozna zasady udzielania pierwszej pomocy i będzie zdolna do prawidłowego wykorzystania posiadanych umiejętności, tym większa szansa uratowania zdrowia lub życia poszkodowanej osoby. Każda kolejna przeszkolona w Toruniu osoba będzie więc naszym sukcesem – powiedział prezydent Michał Zaleski podczas spotkania w Miejskim Szpitalu Specjalistycznym 1 września 2008 r.
Spotkanie to było też okazją do przeszkolenia kierownictwa Urzędu Miasta i toruńskich radnych. Po teoretycznym wykładzie Roberta Mielcarka, lekarza anestezjologa i praktyka pierwszej pomocy, uczestnicy spotkania musieli - każdy bez wyjątku - spróbować zastosowania teorii w praktyce. Nad fantomem ofiary pochylali się więc po kolei: prezydent Torunia Michał Zaleski, przewodniczący Rady Miasta Torunia Waldemar Przybyszewski, wiceprezydenci, toruńscy radni, dyrektorzy wydziałów Urzędu Miasta, a także dziennikarze. Jak się okazało, łatwe na pierwszy rzut oka czynności resuscytacyjne nie każdemu wychodziły bez zarzutu, jednak pod okiem specjalisty wszyscy szybko nabierali wprawy.
W Urzędzie Miasta Torunia zostaną zorganizowane 22 takie spotkania. Będą się one odbywały w dwudziestoosobowych grupach, poprowadzi je również Robert Mielcarek. Zakończenie szkoleń zaplanowano na koniec tego roku.