Dwa lata prezydenta Zaleskiego | www.torun.pl

4 grudnia 2008 r. minęły dwa lata od zaprzysiężenia prezydenta Michała Zaleskiego. - Jestem zwolennikiem określania celów dalekosiężnych i konsekwentnego ich realizowania. Półmetek mojej kadencji określiłbym jako czas siewów i pierwszych wzrostów. Kiedy dąży się do realizacji dużych celów nie można zapominać o sprawach mniejszej wagi - powiedział prezydent podczas konferencji podsumowującej w Biurze ESK w Krzywej Wieży.

Prezydent mówił dziennikarzom o tym, co się w Toruniu działo przez ostatnie dwa lata i jak to wygląda w odniesieniu do jego deklaracji wyborczych. Swojego stylu i sposobu działania nie chciał określać mianem wizji. Zaznaczył, że dążąc do realizacji przedsięwzięć o randze pokoleniowej (np. most drogowy, czy całkowita kanalizacja miasta), nie traci z oczu małych inwestycji - dróg osiedlowych, jezdni, chodników. Same tylko nakłady na inwestycje drogowe (na traktach gminnych i powiatowych) pochłonęły w ciągu ostatnich dwóch lat ponad 125 mln zł. Warto wiedzieć, że w Toruniu korzysta z tych dróg ok. 100 tys. zarejestrowanych aut.

- Ten czas siewu i wzrostu widać tu wyraźnie. Powstaje m.in. nowa nawierzchnia deptaka, o którą mieszkańcy dopominali się od kilku lat. Zajmiemy się też do końca ulicami wylotowymi: Olsztyńską i Lubicką - przy pomocy środków unijnych - wymieniał prezydent.

Most
Prezydent Michał Zaleski uważa, że trzeba poczekać z ocenami czy budowa drugiego mostu będzie kosztowna, czy tania. Wymowny jest tu przykład Świnoujścia: inwestycja związana z dojazdem do tego miasta trzy lata temu opiewała na kwotę 415 mln zł. Obecnie jej cena wzrosła do 1,5 mld zł. - Ważne jest, żeby wokół problemu mostu zapanowała zgoda społeczna. Ponad 80 proc. mieszkańców miasta chce tej inwestycji. Jeżeli torunianie wsparci będą pozytywnym myśleniem, to będzie również wsparcie i dla mnie. I wówczas przeciwnicy tej inwestycji, będą mieli mniej siły żeby mnie zatrzymać - skomentował prezydent, zaznaczając że wszystko, co teraz można zrobić, to dobrze przygotować się do budowy mostu.

Transport publiczny
Wymaga wielu działań, ale zakładających perspektywę co najmniej kilkunastu lat. Obecnie miasto przygotowuje się do wprowadzenia dużych zmian w jego funkcjonowaniu, m.in. zmiany w organizacji MZK, tak by wprowadzić go w lepszej kondycji do nowej formuły organizacyjnej. W zeszłym roku tabor MZK wzbogacił się o dziewięć nowych autobusów (8,1 mln zł), a w tym roku o cztery, w tym dwa przegubowe.

W projekcie przyszłorocznego budżetu znalazły się dwa duże projekty, które realizowane będą dzięki unijnym pieniądzom: budowa szybkiej kolei do Bydgoszczy oraz torowiska na Bielany.

Centrum Sztuki Współczesnej
To jedno z najważniejszych przedsięwzięć prezydenckiego półmetka. Prezydent uważa, że za wcześnie jeszcze na wystawianie cenzurek tej placówce. - To jest tak, jak z małym dzieckiem. Trzeba pozwolić mu rosnąć. CSW musi mieć czas na stworzenie bazy i warunków ekonomicznych, żeby w efekcie zaczęło poważnie kroczyć przez świat sztuki. To jest instytucja na sto lat - uważa prezydent.

Toruńskie CSW było pierwszym tego typu w Polsce. Kosztowało 46,7 mln zł, z czego gmina wyłożyła tylko nieco ponad 10 mln. Budowa CSW to był pierwszy krok w zagospodarowaniu Jordanek. Do 2011 powstanie tam wielofunkcyjna sala koncertowa. W przyszłym roku ruszy również budowa drugiej sali przy Zespole Szkół Muzycznych.

Wśród osiągnięć swojej kadencji prezydent wymienił również zainicjowanie starań o zdobycie tytułu Europejskiej Stolicy Kultury, rewitalizację Starówki, zakończenie remontu "Barbarki", wspieranie sportu w mieście. W tym ostatnim przypadku wielkim zainteresowaniem cieszy się budowa nowego stadionu żużlowego - kolejnego obiektu, który ma służyć pokoleniom torunian.

UMK i nie tylko
Sporą część podsumowania prezydent poświęcił współpracy z UMK. Miasto wsparło już czterema milionami zł odnowienie Miasteczka Akademickiego na Bielanach. Dołoży się też do budowy nowej siedziby Wydziału Humanistycznego, Toruńskiego Centrum Konserwacji Zabytków oraz rozbudowy klubu Od Nowa.

W ciągu tych dwóch lat zmienił się również Urząd Miasta. Powstało w nim m.in. pięć punktów informacyjnych, załatwiających 100 tys. spraw rocznie. Otwarto również "okienko dla przedsiębiorców", umożliwiające rejestrację firmy w jednym miejscu.

Na koniec prezydent wyróżnił dobrą pracę radnych i wyraził satysfakcję ze wzajemnych relacji. - Cieszę się, że współpracuję z takim właśnie składem Rady Miasta - zaznaczył.