Na przebudowywanej ulicy Łódzkiej drogowcy będą znowu pracowali nocą. Ma to związek z budową wiaduktu, na którym część prac musi być realizowana z wyłączeniem kursowania pociągów.
Prace nocne zostaną wznowione od przyszłego tygodnia. Drogowcy od godziny 24:00 do 4:00 rano będą demontować szalunki płyty nośnej obiektu, a więc tej płyty, po której docelowo będzie odbywał się ruch pojazdów.
- Wszystkie prace są realizowane na obiekcie. Wykorzystujemy każdy moment dobrej pogody. Obecnie budujemy mury oporowe nowego wiaduktu, równolegle zasypujemy przyczółki - mówi Krzysztof Futro, kierownik budowy z ramienia firmy PBDI SA. Na wiadukcie wykonywana jest także izolacja. Podobnie na przyczółkach i murach oporowych. - Na obiekcie ułożyliśmy płytę nośną obiektu, na której w przyszłym tygodniu będziemy wykonywać izolację - dodaje Krzysztof Futro.
W ostatnim czasie wykonawca zamontował wszystkie elementy systemu ITS. Są to tablice informacji pasażerskiej oraz tablice informujące o warunkach atmosferycznych.
Przebudowa ulicy Łódzkiej jest prowadzona na odcinku od Lipnowskiej do Zdrojowej. Wcześniej miasto wybudowało fragment od ul. Andersa do Lipnowskiej. Od ul. Lipnowskiej do Włocławskiej powstaje układ dwujezdniowy i 3-wlotowe rondo, natomiast od Włocławskiej do Zdrojowej została przebudowana istniejąca jezdnia. W ramach inwestycji powstaje cała infrastruktura towarzysząca: chodniki, ścieżki rowerowe i zatoki autobusowe. Zadanie obejmuje też budowę wiaduktów nad torami kolejowymi linii Kutno-Piła. Do tej pory drogowcom udało się wybudować wiadukt północny. Zarówno nowy obiekt jak i jezdnia posiada pozwolenie na użytkowanie. Na wysokości skrzyżowania Łódzka-Włocławska gotowe jest rondo. Wykonano także dojazd do ul. Włocławskiej.