Prezydent Michał Zaleski uhonorował Monikę Tomaszewską – toruniankę, która zwyciężyła w ogólnopolskim konkursie „Przyjaciel Rodziny”, promującym społeczników zajmujących się opieką nad dziećmi. Podczas spotkania dwie kolejne rodziny z Torunia podpisały umowy o utworzeniu zawodowych rodzin zastępczych.
Monika Tomaszewska urodziła się w Gdańsku. Ukończyła Szkołę Policealną Pracowników Służb Społecznych w Toruniu, potem studia pedagogiczne w Wyższej Szkole Humanistyczno-Ekonomicznej we Włocławku. Swoją zawodową drogę zaczęła w Domu Pomocy Społecznej w Gniewie. Osiem lat temu przeniosła się do Torunia. W Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie zajmuje się rodzinami zastępczymi. Wyszukuje kandydatów na opiekunów, pomaga im stworzyć dom dla dzieci, które nie mogą liczyć na naturalnych rodziców i czuwa nad ich codziennym życie. Dogląda 120 rodzin, w których wychowuje się 154 dzieci.
Prezydent Michał Zaleski wręczył zwyciężczyni konkursu list gratulacyjny, wieczne pióro i kwiaty.
- Jestem wzruszona, nie myślałam, że moja praca zostanie doceniona – mówiła Monika Tomaszewska. - Nie traktuję swojego zawodu jak obowiązku. To moja pasja. W dzieciństwie zostałam adoptowana. Od 2004 roku tworzymy z mężem rodzinę zastępczą dla Beatki. Mamy też własną córkę Idalię.
Konkurs "Przyjaciel Rodziny" jest organizowany przez fundację Ernst&Young oraz fundację Przyjaciółka. Honorowym patronatem objęła go Joann Kluzik-Rostkowskiej, wiceminister pracy i polityki społecznej. W sumie do konkursu zgłoszono 95 kandydatów. Do drugiego etapu przeszło 16 osób. Ostatecznie kapituła przyznała dwa pierwsze miejsca. Oprócz Moniki Tomaszewskiej nagrodzono Ewę Sypik z Krakowa, która zajmuje się rodzinnymi domami dziecka.
Prezydent Torunia podpisał podczas spotkania dwie kolejne umowy na prowadzenie zawodowych rodzin zastępczych. Państwo Anna i Jarek Lewandowscy już wkrótce przyjmą pod swój dach troje rodzeństwa. Pani Magdalena Kowalewska natomiast będzie wraz z mężem prowadzić pogotowie opiekuńcze.
- Od 2005 roku, kiedy to opieka nad dziećmi znalazła się pod auspicjami prezydenta miasta, wiele w Toruniu się zmieniło – podkreślała Hanna Moczyńska, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Toruniu. - Minimalizujemy instytucjonalne formy opieki na rzecz rodzinnych. Tworzymy zastępcze rodziny zawodowe – wielodzietne i specjalistyczne. W sumie jest ich w Toruniu 382. W regionie powstawały jako pierwsze. Utworzone też zostały cztery pogotowia rodzinne. Cieszy nas również to, że z roku na rok mamy coraz więcej adopcji.