Symfonia hiszpańska op.21 pozostaje do dziś najczęściej wykonywanym dziełem francuskiego kompozytora Eduarda Lalo (1823-1892). Właściwie jest to koncert skrzypcowy ale z uwagi na liczbę części, których dzieło ma aż pięć, a także symfoniczną formę – zbliża się właśnie do symfonii. Utwór powstał na fali zainteresowania ludowością i folklorem muzycznym. W nurt ten wpisuje się moda na pisanie utworów w stylu hiszpańskim – nawet wśród kompozytorów, którzy tego kraju nie odwiedzili. Jednak Lalo, mający hiszpańskich przodków, lubujący się w muzyce innych narodów, z dużą intuicją i smakiem adaptuje tu melodyczne, rytmiczne i instrumentacyjne wzory hiszpańskiej muzyki.
Johannes Brahms (1833-1897) swoją ostatnią, IV symfonię e-moll op. 98 pisał latem 1884 i 1885 roku, pracując tradycyjnie, potajemnie, w cichym austriackim miasteczku w Alpach. Pomimo pięknego otoczenia, i jego już za życia zawrotnej kariery, powstałe dzieło okazało się być przepełnione elegijnym, melancholijnym nastrojem. Nawiązuje swoim nastrojem do najwspanialszych symfonii Beethovena, zawiera nowe u kompozytora elementy archaizujące oraz potwierdza znakomite umiejętności kompozytorskie Brahmsa.