Msza w intencji Sybiraków i wręczenie odznak związkowych uczciły w Toruniu 80. rocznicę pierwszej deportacji Polaków na Sybir. Uroczystości odbyły się 14 lutego 2020 r.
- To jest ważny dzień, dzień pamięci o wszystkich tych, których zabrano na „nieludzką ziemię” i nie dane im było powrócić oraz za tych wszystkich, którzy odeszli na wieczny odpoczynek – mówił Jan Myrcha, prezes Oddziału Związku Sybiraków w Toruniu. - Jest Was coraz mniej, ale zawsze jesteście gotowi przybyć i mówić o swojej niedoli.
O godz. 11.00 w kościele Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny została odprawiona uroczysta msza święta w intencji zesłańców Sybiru. Uczestniczyli w niej członkowie Koła i Oddziału Związku Sybiraków w Toruniu, kapelan Sybiraków ks. prałat Józef Nowakowski, a także honorowi goście, wśród nich prezydent Torunia Michał Zaleski i wicemarszałek województwa Zbigniew Sosnowski. Po nabożeństwie wręczono Złote Odznaki Związku Sybiraków, nadane osobom zasłużonym dla tej organizacji. Na wniosek toruńskiego oddziału zostali nimi uhonorowani: mjr Ireneusz Bandura, Janusz Malinowski, Wiesław Chruścielewski, Stanisław Dubiel, Bronisława Nizioł, Michał Nizioł, Irena Schick, Jadwiga Szymczak i Waldemar Stanke. Honorowe odznaki Związku Sybiraków przyznano Krystynie Meyer i Mikołajowi Hajduczeni.
- Często bywało w dziejach Polski tak, że agresorem, wrogiem był sąsiad - mówił prezydent Torunia Michał Zaleski. - To sąsiad ze Wschodu 80 lat temu podjął decyzję o tym, żeby tysiące Polek i Polaków deportować na daleki Sybir. Pewnie 10 lutego 1940 r. była mroźna zima, była chwila, kiedy przerażenie trafiało do polskich rodzin, także rodzin kresowian. Tej nocy agresorzy zastukali do domu i powiedzieli: wynoście się, pojedziecie w niewiadome, w nieznane. To były straszne chwile, do których późniejsze lata niewiele wniosły dobrego, bo przecież katorgę syberyjską trudno było przeżyć i wielu z niej nie wróciło. Tym, którzy wrócili, zawdzięczamy to, że jesteśmy tutaj razem - zarówno tym, którzy doznali tragedii zsyłki, jak i ich rodzinom, potomnym. Chcę serdecznie podziękować za tę pamięć.
14 czerwca 2019 r. toruńscy Sybiracy świętowali 30-lecie istnienia swojego związku, obchodzono także 10-lecie nadania VI Liceum Ogólnokształcącemu imienia Zesłańców Sybiru. Z tej okazji w Muzeum Etnograficznym odsłonięto tablicę upamiętniającą zebranie założycielskie Oddziału Związku Sybiraków w Toruniu.
Nocą z 9 na 10 lutego 1940 roku, na rozkaz z Moskwy, z Polski wywieziono pierwszych 140 tys. osób - głównie rodziny wojskowych, urzędników, pracowników służby leśnej i kolei ze wschodniej części kraju. Jedna trzecia deportowanych trafiła na północ europejskiej części Rosji, do obwodu archangielskiego i Komi ASRR, wielu przesiedlono do Kraju Krasnojarskiego i obwodu omskiego na Syberii. Łącznie Sowieci przeprowadzili cztery deportacje – drugą z 12/13 kwietnia 1940 r., trzecią z 28/29 czerwca 1940 r., a czwartą - w maju 1941 r. Według różnych szacunków wywiezionych zostało wówczas około 1 mln Polaków.
Fot. Wojtek Szabelski