Kolejne znakomite rezultaty i dobre recenzje. Po raz czwarty w historii, 17 i 18 lutego 2018 roku Toruń był gospodarzem Halowych Mistrzostw Polski Seniorów w Lekkiej Atletyce.
Za nami dwa dni zmagań i kilkanaście konkurencji wśród kobiet i mężczyzn: od sprintu na 60 metrów przez widowiskowe skoki o tyczce, a także konkurencje techniczne, między innymi trójskok i pchnięcie kulą. Mistrzostwa rozgrywane w Toruniu to dla polskich lekkoatletów najważniejsza impreza halowa w roku. Dodatkowych emocji dodał fakt, że dla zawodników była to ostatnia szansa na zdobycie minimum kwalifikacyjnego na 17. IAAF Halowe Mistrzostwa Świata w Birmingham (1-4 marca 2018).
- Szanowni państwo, wielu sportowców, którzy uczestniczyli w mityngach, czy zawodach rozgrywanych w toruńskiej Arenie, mówi, że jest to najlepsza hala do uprawiania lekkiej atletyki w Polsce i na świecie – witał sportowców i kibiców Zbigniew Fiderewicz, zastępca prezydenta Torunia.
Ozdobą pierwszego dnia mistrzostw był halowy rekord Polski U20 w pięcioboju, który wywalczyła Adrianna Sułek, gromadząc w sumie 4385 punktów. Sułek, jeszcze jako juniorka, zdobyła pierwszy w karierze złoty medal. - Marzyłam o zdobyciu tego medalu i cieszę się, że to się udało – mówiła wzruszona. Drugiego dnia mistrzostw wielobojowa rywalizacja panów w Arenie Toruń zakończyła się ostatecznym triumfem Patryka Barana, który w dwudniowej rywalizacji zgromadził 5661 punktów.
Sofia Ennaoui spektakularnie wygrała bieg na 1500 metrów z czasem 4:12.47, ale poinformowała kibiców, że rezygnuje ze startu w halowych mistrzostwach świata: – Parę dni temu podjęliśmy decyzję, że nie wezmę udziału w halowych mistrzostwach świata. Szkoda, ale do tego sezonu nie jestem przygotowana tak, jakbym chciała – wyznała Ennaoui.
Bardzo wartościowe rezultaty padły także w pchnięciu kulą kobiet oraz sprincie na 60 metrów pań. Paulina Guba, która we wszystkich mierzonych próbach pchała ponad 18 metrów – w toruńskiej Arenie złoto zdobyła rezultatem 18.77.
Ewa Swoboda obroniła tytuł mistrzyni Polski w biegu na 60 metrów, uzyskując w Arenie Toruń czas 7.22. Niesamowite emocje towarzyszyły kibicom podczas powtórzonego biegu płotkarzy. Dwukrotnie najlepszy okazał się Damian Czykier, który wygrał z wynikiem 7.79. Zwycięstwo w biegu przez płotki odniosła Julia Rządzińska, która uzyskała na mecie wynik 8.31
Wśród panów to Michał Haratyk trzykrotnie przekraczał w Arenie Toruń 21 metrów w pchnięciu kulą. Złoto wywalczył wynikiem 21.47.
W eliminacjach biegu na 60 metrów, sędziowie odstrzelili falstart faworytce Annie Kiełbasińskiej, która walczyła o minimum na mistrzostwa w Birmingham. Kiełbasińska zabłysła w drugim dniu mistrzostw zdobywając złoto na dystansie 200 metrów z wynikiem 23.12 – najlepszym uzyskanym w hali przez polską sprinterkę od 30 lat.
Karol Zalewski zdobył złoto w biegu na 200 metrów z wynikiem 20.64. Na zdjęciu, z rąk prezydenta Torunia Michała Zaleskiego, odbiera brąz za bieg na 400 metrów.
fot. Lech Kamiński
Katarzyna Zdziebło i Dawid Tomala zostali w Arenie Toruń halowymi mistrzami Polski w chodzie sportowym. W niedzielę mistrzyni Polski pokonała 3000 metrów w 12:54.93 i poprawiła swój rekord życiowy, a najlepszy chodziarz mistrzostw, 5000 metrów w czasie 19:41.63.
- Czułam dziś ogromny stres, nie chciałam nikogo zawieść i chciałam się pokazać z jak najlepszej strony. Cieszę się bardzo z tego, że udało mi się wywalczyć złoty medal. Na mistrzostwa świata pojadę z takim nastawieniem, żeby pokazać się z jak najlepszej strony i mam nadzieję, że uda mi się nawiązać walkę o medal – mówiła, podczas drugiego dnia mistrzostw halowa mistrzyni Polski w biegu na 400 metrów Justyna Święty-Ersetic, której udało się osiągnąć czas 52.11. Wśród panów najlepszy w biegu na tym samym dystansie był Jakub Krzewina, który osiągnął wynik 46.09 sekundy.
W biegu na 1500 metrów panów faworytem został Marcin Lewandowski uzyskując czas 3:48.05. – Dziś wieczorem turniejowe bieganie, świetny trening no i przede wszystkim przed swoją publicznością – dziękował kibicom Marcin Lewandowski.
W finałowym biegu na 3000 metrów złoto zdobył Adam Czerwiński z wynikiem 8:19.46. Na tym dystansie najlepszą z pań z czasem 9:23.94 okazała się Barbara Niewiedział.
Złoty medal w sprincie na 60 metrów zdobył po raz kolejny Remigiusz Olszewski. Tym razem z wynikiem 6.69. – Udało mi się czwarty raz z rzędu wygrać mistrzostwo Polski. Bardzo się z tego cieszę. We wtorek startowałem we Francji, gdzie miałem mały wypadek. Mam ograniczone ruchy szyją więc, dzisiejszy start był dla mnie bardziej treningowy – opowiadał tuż po wygranym biegu Olszewski.
Halowym mistrzem Polski w trójskoku został Karol Hoffmann, który wygrał z wynikiem 16.58, a w trójskoku pań zwyciężyła Anna Jagaciak-Michalska, której udało się osiągnąć wynik 13.47. Drugiego dnia mistrzostw zawodniczce udało się zdobyć kolejny złoty medal, tym razem w skoku w dal. W najlepszej próbie Anna Jagaciak-Michalska uzyskała odległość 6.34. W skoku w dal panów zwycięzcą okazał się Mateusz Różański, który skoczył 7.73.
W skoku o tyczce pań padł niespodziewany remis. Agnieszka Kaszuba i Kamila Przybyła pokonały wysokość 4.20 i zadecydowały, że bez dogrywki wspólnie zajmą pierwsze miejsce na podium. W niedzielne popołudnie bardzo widowiskowe były skoki o tyczce panów. Złoto wywalczył Piotr Lisek z wynikiem 5.83.
Drugiego dnia mistrzostw konkurencję w skoku wzwyż wygrała Aleksandra Nowakowska z wynikiem 1.85. W skoku wzwyż panów złoto zdobył Sylwester Bednarek z wynikiem 2.25.
Złota drużyna w biegu sztafetowym 4x400 metrów - Dariusz Kowaluk, Emilia Ankiewicz, Weronika Wyka, Wiktor Suwara - uzyskała najlepszy w historii polskiej lekkoatletyki halowej czas 3:27.20.
W klasyfikacji medalowej mistrzostw Polski zwyciężyli nasi sąsiedzi. Zawodnicy z bydgoskiego Zawiszy zdobyli 6 medali, w tym 4 złote. Zawodnikom MKL-u Toruń udało się zdobyć dwa medale - jeden srebrny (Grzegorz Kalinowski w biegu na 1500 m) i jeden brązowy (Aleksandra Brzezińska w biegu na 3000 m).
- W czwartek niezwykle udany Copernicus Cup, a przez cały weekend Halowe Mistrzostwa Polski w Lekkiej Atletyce. Toruń chce być jednym z najważniejszych punktów na lekkoatletycznej mapie kraju i nie tylko! Cały czas walczymy o organizację Mistrzostw Europy w 2021 roku – powiedział prezydent Torunia Michał Zaleski, podczas dekoracji bohaterów toruńskich mistrzostw.
fot. Lech Kamiński
fot. Adam Zakrzewski