Polski Cukier Toruń zwyciężył 3:0 w rywalizacji ze Stelmetem Enea BC Zielona Góra i zapewnił sobie miejsce w finale Energa Basket Ligi w sezonie 2018/2019.
Rywalizacja w półfinale toczyła się do trzech zwycięstw - w pierwszych dwóch spotkaniach Twarde Pierniki pokonały rywali z Zielonej Góry, najpierw 88:77, a potem 81:67. Po dwóch wygranych na własnym terenie rywalizacja przeniosła się do zielonogórskiej hali CRS. Trzeci mecz półfinałowy został rozegrany w środę 22 maja 2019 r.
Spotkanie w Zielonej Górze rozpoczęło się od wyrównanej kwarty, zakończonej wynikiem 22:22. W toruńskiej drużynie celnymi rzutami punktowali m.in. Łukasz Wiśniewski i Krzysztof Sulima, a ze strony gospodarzy rewanżowali się Markel Starks i Quinton Hosley. W drugiej partii torunianie szybko przejęli inicjatywę i w skupieni punktowali zarówno w rzutach wolnych oraz za 3. Dzięki skutecznej grze w ataku doprowadzili do 15-punktowego prowadzenia w połowie spotkania.
W trzeciej kwarcie gospodarze wrócili do gry, a torunianie popełniali wiele błędów, m.in. w niecelnych rzutach wolnych. Zielonogórzanie dynamicznie rozegrali tę część spotkania niwelując przewagę Polskiego Cukru w meczu do 5 "oczek". W czwartej, zremisowanej kwarcie również nie zabrakło emocji. Dzięki dwóm celnym rzutom, najpierw Cheikha Mbodja a potem Roba Lowery'ego Twarde Pierniki zwięszyły przewagę do 10 punktów, a w połowie ostatniej części wygrywały nawet 14 "oczkami". Nerwowy koniec spotkania pozwolił jednak gospodarzom zniwelować różnicę punktową, choć nie wystarczył, aby przedłużyć szanse Stelmetu na walkę o finał. Spotkanie zakończyło się rezultatem 81:86.
Polski Cukier Toruń został pierwszym finalistą Energa Basket Ligi w sezonie 2018/2019. Torunianie na swojego rywala w walce o złoto muszą poczekać. W rywalizacji pomiędzy Arką Gdynia i Anwilem Włocławek stan 2:1. Czwarty mecz zostanie rozegrany 23 maja, a jeśli włocławianie wygrają, rozstrzygające spotkanie zostanie rozegrane w Gdyni 26 maja.