Pobiegli, aby inni mogli chodzić | www.torun.pl

Z Berlina do Kaliningradu – tak przebiega tegoroczna trasa Lions Charity Run. Na mapie charytatywnego biegu łączącego trzy państwa znalazł się także Toruń. Uczestnicy zawitali do naszego miasta 20 września 2021 r.

Biegacze największej humanitarnej organizacji na świecie tegoroczną akcję rozpoczęli 18 września w Niemczech. Stamtąd udali się do Poznania, aby dzisiaj biegnąc przez Gniezno zakończyć kolejny etap w Toruniu. W charytatywny bieg zaangażowali się także torunianie pokonując symboliczny 5-kilometrowy odcinek. Wśród nich znaleźli się uczniowie i uczennice szkoły podstawowej nr 14 im. Błękitnej Armii.

- Bardzo dziękuję, że przebiegliście toruński odcinek trasy z biegaczami Lions Charity, którzy tą piękną akcją okazują innym serce. Dzisiaj to tylko symboliczne pięć kilometrów, ale to dobry początek – w życiu, również szkolnym, czasami wystarczy drobna koleżeńska przysługa – mówił prezydent Torunia Michał Zaleski. - Dziękuję także organizatorom za to, że dają przykład młodym ludziom, jak można pomagać innym. Mam nadzieję, że zainspiruje ich to do dalszego działania i wspierania inicjatyw charytatywnych.

Lions Charity Run to inicjatywa biegaczy z Polski i z Niemiec, członków największej humanitarnej organizacji na świecie Lions Clubs. Hasłem akcji jest We Serve – pomagamy.

Od 2013 r. pod hasłem „We Run We Serve” biegacze przemierzają raz w roku setki, bądź nawet tysiące kilometrów, aby pomóc dzieciom w potrzebie w wielu krajach na świecie i zamanifestować przyjaźń między narodami ponad wszelkimi podziałami.

- Biegniemy już dziewiąty rok. Łącznie przebiegliśmy ponad sześć tysięcy kilometrów w czternastu krajach na trzech kontynentach – wyliczał Mariusz Szeib, działacz charytatywny, członek Lions Club. - Biegniemy po to, aby pomóc przede wszystkim dzieciom w różnych krajach: Polsce, Niemczech, na Ukrainie, Łotwie, w Nepalu. Wybudowaliśmy m.in. szkołę w Rwandzie i Tanzanii, kupiliśmy ambulans medyczny dla dzieci uchodźców z Syrii. Staramy się zbliżyć narody.

W tym roku biegacze zbierają fundusze na pomoc dzieciom po udarze mózgowym w Ortopedyczno-Rehabilitacyjnym Szpitalu Kliniczny im W. Degi w Poznaniu, dla dzieci z centrum charytatywnego "I believe in a miracle" w Kaliningradzie oraz dla dzieci ze szpitala w Al Hoceima w Maroko. „Biegniemy, aby dzieci mogły chodzić” – to hasło przyświeca tegorocznej zbiórce funduszy.

Warto wspomnieć, że Dawid Tomala, złoty medalista z Tokyo w chodzie na 50 km, został oficjalnym patronem biegu Lions Charity Run 2021. Olimpijczyk osobiście podpisał każdy dyplom uznania dla sponsorów biegu i podziękowania dla darczyńców. Ponadto Dawid zdecydował się przekazać pod licytację rzecz unikalną - koszulkę biegową (może lepiej „chodową”), w której zdobył złoty medal w Tokyo 2021. Wesprzeć bieg i inicjatywę LIONS można pod adresem: https://zrzutka.pl/jhzehm

Fot. Wojciech Szabelski