Polski Cukier Toruń zwyciężył w Arenie Toruń ze Stelmetem BC Zielona Góra 84:74 i po emocjonującym spotkaniu ustanowił stan finałowej rywalizacji na 2:1 dla zielonogórzan. Kolejny mecz w czwartek, 8 czerwca.
Pierwsze dwa spotkania w wielkim finale Polskiej Ligi Koszykówki rozegrane zostały w Zielonej Górze, oba zakończyły się zwycięstwem gospodarzy (88:69 i 87:66). We wtorek, 6 czerwca rywalizacja przeniosła się do Torunia.
Koszykarze Polskiego Cukru zafundowali kibicom zgromadzonym w Arenie Toruń emocjonujący spektakl i dającą nadzieję końcówkę spotkania, w której zapewnili sobie zwycięstwo z 10-punktową przewagą.
Mecz nie od początku układał się jednak po myśli podopiecznych Jacka Winnickiego. Pierwsza kwarta przegrana 14:18 i druga wygrana z niewielką przewagą (23:21) pokazały, że prawie 4,5 tysiąca kibiców w Arenie Toruń będzie mocno ściskać kciuki przez całe spotkanie. W III kwarcie torunianie wysunęli się na dwupunktowe prowadzenie, ale ostatnia część wtorkowego spotkania zaczęła się dla nich celnymi trafieniami rywali, głównie rewelacyjnego Thomasa Kelati, który w całym spotkaniu zdobył 25 punktów. Torunianie mogli jednak oklaskiwać doskonałych Cheikha Mbodja i Kyle’a Weavera - odpowiednio 21 i 14 punktów w całym spotkaniu.
Dzięki porywającej końcówce i celnym trafieniom z gry Twarde Pierniki zniwelowały przewagę zielonogórzan przed czwartym spotkaniem, które rozegrane zostanie w czwartek, 8 czerwca o 17:45.
Czy toruńskim koszykarzom uda się doprowadzić finałową rywalizację do remisu? Przekonamy się już w czwartek - #gramydokońca!
Polski Cukier Toruń - Stelmet BC Zielona Góra 84:74 (14:18, 23:21, 22:18, 25:17)
Polski Cukier: Cheikh Mbodj 21 (10 zb), Kyle Weaver 14, Łukasz Wiśniewski 12, Jure Skifić 12, Obie Trotter 11 (14 as), Aleksander Perka 7, Bartosz Diduszko 5, Krzysztof Sulima 2, Maksym Sanduł 0, Tomasz Śnieg 0.
Stelmet BC: Thomas Kelati 25, James Florence 12, Karol Gruszecki 9, Vladimir Dragicević 9, Łukasz Koszarek 8, Jarosław Mokros 5, Adam Hrycaniuk 3, Armani Moore 2, Przemysław Zamojski 1, Filip Matczak 0, Jakub Der 0.
(wyniki za sportowefakty.wp.pl)