W związku z wycinką drzew wzdłuż ulicy Chrobrego i Sobieskiego, jaką przeprowadziły Polskie Linie Kolejowe S.A., Urząd Miasta Torunia zlecił sporządzenie projektu nasadzenia zieleni wzdłuż tych ulic. Nasadzenia będą zrealizowane jeszcze w tym roku.
Wzdłuż linii kolejowej znajdującej się przy ulicach Chrobrego i Sobieskiego PKP PLK S.A. Zakład Linii Kolejowych w Bydgoszczy przeprowadził wycinkę drzew, uwarunkowaną bezpieczeństwem ruchu kolejowego i prawidłową eksploatacją linii kolejowej. Zarządca linii kolejowych na podstawie ustawy o transporcie kolejowym musi dbać o bezpieczeństwo ruchu kolejowego i wszystkie zagrożenia występujące w pasie 15m od linii kolejowej muszą być zlikwidowane.
- W związku z tymi działaniami Urząd Miasta Torunia zlecił sporządzenie projektu nasadzenia zieleni wzdłuż ulicy Chrobrego i Sobieskiego, w pasie powyżej 15 metrów od osi torów – mówi dyrektor Wydziału Środowiska i Zieleni Urzędu Miasta Torunia Szczepan Burak. - Projektant musi sprawdzić fizyczną możliwość wykonania nasadzeń pod katem podziemnej infrastruktury technicznej, która tam przebiega. Nasadzenia według projektu będą zrealizowane jeszcze w tym roku.
Zarządcy linii kolejowych, czyli Polskie Linie Kolejowe S.A usuwają drzewa lub krzewy na podstawie art. 56 ustawy o transporcie kolejowym i rozporządzeń do tej ustawy, które nakazują usunięcie drzew i krzewów rosnących w pasie 15 metrów od osi skrajnego toru. Nakaz ten jest podyktowany faktem, że zieleń rosnąca w tym pasie utrudnia widoczność sygnałów i pociągów, utrudnia eksploatację urządzeń kolejowych albo powoduje powstawanie zasp śnieżnych. Dodatkowo nakazy w zakresie usunięcia drzew powodujących zagrożenie bezpieczeństwa linii kolejowych, na podstawie tych samych przepisów wydaje zarządcom linii kolejowych Urząd Transportu Kolejowego. W związku z takimi przepisami prawa i posiadanymi nakazami, Polskie Linie Kolejowe S.A. wycinają drzewa w całej Polsce wzdłuż wszystkich linii kolejowych, gdzie w pasie 15 metrów od osi toru istnieją zadrzewienia. Stowarzyszenia ekologiczne próbowały walczyć z tymi przepisami, ale niestety nie udało się to. Samorządowe Kolegia Odwoławcze podtrzymują wydane decyzje w mocy.
W świetle przepisów art. 56 ustawy o transporcie kolejowym najzupełniej obojętne jest gdzie rosną drzewa lub krzewy, czy w pobliżu linii kolejowej czy w pasie przyległym do torów kolejowych, czyli „w linii kolejowej”. Rozstrzygają względy merytoryczne, polegające na tym, że owe drzewa i krzewy utrudniają widoczność sygnalizatorów i pociągów lub eksploatację urządzeń kolejowych albo powodują tworzenie zasp śnieżnych. Jeżeli wchodzi którykolwiek z tych względów to starosta zobowiązany jest do wydania decyzji o usunięciu tej zieleni. I nie jest to tylko uprawnienie starosty, ale jest to obowiązek dyktowany nadrzędnym celem publicznym, jakim jest zapewnienie bezpieczeństwa w komunikacji kolejowej. Szacuje się, że na podstawie tych przepisów w 2015 r. kolejarze wycięli ok. 250 tys. drzew.