Prezydent Torunia Michał Zaleski i prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski wspólnie zaapelowali do Premier Beaty Szydło w sprawie budowy drogi S10 Toruń-Bydgoszcz.
Wśród zadań do realizacji w aktualnym Programie Budowy Dróg Krajowych na lata 2014-2023 (z perspektywą do 2025 r.) nie znalazła się budowa drogi S10 Toruń- Bydgoszcz. Projekt znalazł się na 126. pozycji, a realizacji doczeka się 117 projektów z datą wykonania.
Prezydenci Torunia i Bydgoszczy zaapelowali do Prezesa Rady Ministrów, ale zaangażowanie w realizację tak ważnej dla regionu inwestycji potrzebne jest na wielu szczeblach. - Mam nadzieję, że nieumieszczenie projektu drogi S10 Toruń-Bydgoszcz na liście projektów do realizacji jest tylko chwilowym zdarzeniem, które będzie skorygowane, a żeby tak się stało, potrzebna jest wielka aktywność parlamentarzystów dwóch sąsiednich miast – mówi prezydent Torunia Michał Zaleski.
Pierwotna wersja Programu zakładała realizację toruńsko-bydgoskiego odcinka drogi ekspresowej do 2020 roku. Jego brak w zaktualizowanym wykazie to dla wszystkich mieszkańców regionu niekorzystna wiadomość – budowa drogi jest konieczna, aby skomunikować ze sobą, a także z autostradą A1, dwa największe miasta w województwie. Droga ma także znaczenie gospodarcze i turystyczne – prowadzi do Bydgoskiego Parku Przemysłowo-Technologicznego oraz do Portu Lotniczego.
Inwestycja w rejonie węzła Toruń Południe przywróci połączenie z autostradą dla toruńskiego osiedla Czerniewice.
Prezydent Michał Zaleski i prezydent Rafał Bruski zaapelowali do premier Beaty Szydło o zaangażowanie w zmianę niekorzystnych dla Torunia, Bydgoszczy i całego regionu decyzji.
Fot. GDDKiA